Trewir - nie tylko winem człowiek żyje, czyli „łyk” historii!

Gdy dziś spacerujemy uliczkami Trewiru (Trier), trudno oprzeć się wrażeniu, że to miasto to nie tylko urokliwe miejsce na mapie Niemiec, ale także żywe muzeum historii. Jego korzenie sięgają głęboko czasów rzymskich, gdy jako Augusta Treverorum stanowiło jedno z najważniejszych miast Cesarstwa Rzymskiego na północ od Alp. I choć potężne mury Porta Nigra czy potężne termy przypominają o świetności imperium, to równie ważnym elementem dziedzictwa Trewiru jest... wino. A dokładniej – mozelski riesling, który od wieków wpisuje się w krajobraz kulturowy i ekonomiczny tej części Europy.

Porta Niagra - Trier
Porta Niagra - Trewir

Założony około 16 r. p.n.e., Trewir szybko awansował do rangi stolicy prowincji Galii Belgijskiej. W późniejszych wiekach, zwłaszcza za panowania cesarza Konstantyna Wielkiego, stał się rezydencją cesarską i administracyjnym centrum zachodniej części imperium. W tym czasie Trewir liczył nawet ponad 80 tysięcy mieszkańców, co czyniło go jednym z największych miast północnej Europy.

Rzymianie nie tylko budowali świątynie, pałace i akwedukty, ale także rozwijali gospodarkę – a jednym z jej filarów było wino. Region Mozeli, z jego stromymi zboczami i łupkowymi glebami, okazał się idealnym miejscem do zakładania winnic. Wino z Mozeli trafiało do legionistów, patrycjuszy i urzędników cesarskich. Trewir, leżący u ujścia Mozeli do równin nad Renem, był naturalnym punktem odbioru i dystrybucji tego trunku – zarówno na potrzeby lokalne, jak i dalszego eksportu w głąb imperium.



Już w III wieku n.e. Pliniusz Starszy wspominał o winie z rejonu dzisiejszej Mozeli, chwaląc jego świeżość i lekkość. Wino to nie tylko zaspokajało potrzeby smakowe, ale było także walutą, darem dyplomatycznym i ważnym towarem w handlu. Wokół Trewiru rozwijały się ogromne kompleksy willi rzymskich, z których wiele zajmowało się uprawą winorośli. W odkryciach archeologicznych wokół miasta regularnie natrafia się na amfory, prasy do winogron czy narzędzia używane w starożytnym winiarstwie.

Katedra Świętego Piotra


Upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego nie zakończył historii wina w Trewirze. Wręcz przeciwnie – klasztory i biskupi, przejmując władzę w mieście, kontynuowali tradycje winiarskie. Biskupi Trewiru, jedni z najpotężniejszych duchownych w średniowiecznej Europie, dysponowali rozległymi dobrami, w tym winnicami wzdłuż Mozeli. Wino było nie tylko napojem, ale także istotnym składnikiem liturgii, źródłem dochodów i elementem kontaktów dyplomatycznych.


Miasto pozostawało ważnym węzłem handlowym – beczki z mozelskim winem spławiano w dół Mozeli i Renu, docierając aż do Kolonii, Utrechtu czy nawet Londynu. Trewir, dzięki swojemu położeniu i tradycjom, pełnił funkcję bramy między regionem winiarskim a resztą Europy.



Odwiedzając Trewir warto zwiedzić zachowane rzymskie zabytki:

Porta Nigra – rzymska brama miejska

Amfiteatr – z II w. n.e., mógł pomieścić ok. 20 000 widzów.

Termy Cesarskie (Kaiserthermen) – pozostałości ogromnego kompleksu łaźni.

Most rzymski (Römerbrücke) – najstarszy most w Niemczech, nadal w użyciu.

Bazylika Konstantyna – ogromna aula tronowa z czasów cesarza Konstantyna.

Katedra św. Piotra (Dom St. Peter) – najstarsza katedra w Niemczech, wzniesiona na fundamentach rzymskich budowli.